Ostatni transport. Auto pcha rozbity motocykl po autostradzie [VIDEO]
Słusznych rozmiarów van wbity w tył motocykla, autostradowa prędkość i snop iskier. Nie wiemy, co tam się wydarzyło i dlaczego kierowca auta kontynuuje jazdę jakby nic się nie stało. Ucieczka z miejsca wypadku, rodzinne niesnaski, zemsta na właścicielu jednośladu, a może efektowne zakończenie przygody z motocyklami? Jedno jest pewne - takich obrazków wolelibyśmy nie oglądać.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze